Zabar to woda leżąca kilka kilometrów od granicy z Chorwacją w Bośni i Hercegowinie. Miałem okazję kilka dni temu w czasie pobytu w tych regionach tą właśnie wodę odwiedzić. Woda jest bardzo specyficzna, ma bardzo nieregularny kształt, ogromną ilość zwężeń, przepływów, wysp oraz innych ciekawych dla wędkarzy udogodnień. Na wodzie znajduje się 19 stanowisk, ale większość z nich dzięki nieregularnemu kształtowi zbiornika usytuowana jest w taki sposób, że rzadko widzimy innych wędkarzy, ale zacznijmy od początku. Zbiornik powstał jako wyrobisko żwiru do budowy drogi Tuzla–Orasje to przejście graniczne, na które należy się kierować jadąc na ten zbiornik. Zbiornik sukcesywnie powstawał od lat 60-tych ubiegłego wieku do końca lat 70tych, kiedy to zakończono pracę i uzyskał swój ostateczny wygląd. Kompleks jeziora zajmuje ponad 40ha w tym 19ha lustra wody. Brzegi pokryte są trawą, drzewami i krzewami ozdobnymi. Kształt jeziora jest wydłużony, owalny i jak wspomniałem wcześniej bardzo nieregularny, występuje wiele wysp, półwyspów oraz zatok. Biorąc po uwagę charakter wody, woda jest bardzo czysta i bogata w tlen, dodatkowo posiada stałe źródło zasilania z podziemnych źródeł. Czystość wody w jeziorze została sklasyfikowana w kategoriach wody pitnej – pierwsza klasa czystości.
Średnia głębokość zbiornika to około 4,5m, z nieznacznymi wypłaceniami lub zagłębieniami w częściach przejściowych. W okresie letnim w płytkich regionach występuje roślinność wodna. Dno zbiornika jest w 70% żwirowe, pozostałe miejsca to piasek, muł. Co ciekawe corocznie wstępują dość spore wahania lustra wody sięgające od 0,5-1m. Na zbiorniku od samego początku prowadzona jest mądra polityka zarybieniowa. Ryby zgodnie z zaleceniami opiekuna wody, przy konsultacji z najlepszymi ichtiologami są gatunkowo dobierane bardzo skrupulatnie. Jezioro zarybiane jest karpiem, amurem, okoniem, szczupakiem i w niewielkiej ilości sumem. Zbiornik też co ciekawe został praktycznie całkowicie oczyszczony z sumika amerykańskiego który licznie ten obszar zamieszkiwał. Woda obfituje w ogromną ilość pożywienia naturalnego, małże, ślimaki, ochotka i wiele innych organizmów, które mają wpływ na ogromne sięgające kilku kilogramów rocznie przyrosty ryb karpiowatych. Wokół całego jeziora prowadzi droga utwardzona którą dojedziemy na każde stanowisko. Praktycznie
każde z 20 stanowisk wyposażone jest w wiatę, lub 2-3 osobowy domek z łóżkami, pościelą, gankiem na którym znajduje się stół i dwie ławki, a co najważniejsze prąd, dostępny na każdym stanowisku. W obiekcie znajduje się sklepik wędkarski, prysznic, toalety, oraz bar w którym możemy skorzystać z różnych lokalnych specjalności.
Stanowiska – stanowiska w zależności od numeru są mniejsze lub większe – stanowiska są bardzo dobrze przygotowane – wysypane w większości żwirem przesieki w brzegach – po drugiej stronie oznaczone są tablicami od – do dzięki którym mamy pewność, że znajdujemy się swoim rejonie. Generalnie jest to woda rzutowa z możliwością korzystania z łódek zdalnie starowanych. Możemy również za dopłatą skorzystać z łodzi lub pontonu, niemniej nie polecałbym tego na większości stanowisk, gdyż może to przynieść odwrotny skutek od zamierzonego – ryba ucieknie. Najlepszą techniką w tym przypadku jest oczywiście użycie łódki zdalnie sterowanej, choćby z tego względu, że jesteśmy w stanie umieścić zestaw precyzyjnie pod drugim brzegiem, lub w narożniku zatoczki w której siedzimy. Drugą metodą jest oczywiście spomb i łowienie z rzutu- chodź metoda skuteczne to przy niewielkich odległościach dość hałaśliwa, co mi przykuło uwagę, to że na wielu stanowiskach po prostu było nęcone z tzw. Ręki. To znaczy zestaw za pomocą łodzi lub wędki (rzut) był umieszczany w wybranym miejscu, a następnie obchodząc brzeg z łyżki zanętowej umieszczane były kulki, ziarna i pellet dywanowo wokół zestawu.
Co do rybostanu – bo ten jest imponujący jak na tej wielkości wodę. Obecny właściciel wpuścił do zbiornika 1500 karpi oznaczonych chipem, o wadzę od 10/12kg do 34,5kg. Największe złapane okazy mają ponad 25kg, do tego dochodzą ryby stare, które są nadal tajemnicą. Dodatkowo w zbiorniku pływa kilka amurów o wadzę ponad 40kg, które są generalnie nie osiągalne ze względu na ułożenie jeziora oraz ich naturalną siłę. Zbiornik jest bardzo specyficzny część miejscówek tworzy swoistego rodzaju oazę, gdyż stanowiska oddzielone są całkowicie od innych, a stanowiska znajdują się np. przy wejściu do zatok. W tym czasie, w którym ja byłem na zbiorniku był to pierwszy tydzień kwietnia, na niektórych stanowiskach padało w ciągu doby ponad 30 ryb, w tym 20 o wadzę ponad 20kg. Ponieważ z kolegą trafiłem na tą wodę przypadkowo, było już dość późno by zarezerwować jedno z najlepszych miejsc, ale w ciągu dwóch dób, bez użycia łódki udało się Nam złapać pięknego pełnołuskiego niemal 15kg wariata. Ryba była naprawdę silna i w doskonałej kondycji, może nie było to 30 odjazdów w ciągu doby, ale ważne że zaliczyliśmy tą wodę z rybą. Na pewno w tym roku tam wrócę. Co do dojazdu do wody – z północy polski kierujemy się na południe, odległość to około 1400- 1500km, z centrum ilość km spada nam do 1100, a z południa polski to zaledwie 850-900km. Jadąc tam musimy pamiętać że mijamy praktycznie kraje takie jak Słowacja, Czechy, Węgry, Chorwacja, a z niektórych kierunków również Austria , więc koniecznie musimy zaopatrzyć się w winiety.
Dla kogo mogę polecić tą wodę? Praktycznie dla każdego, gdyż każdy jest w stanie znaleźć coś dla Siebie. Myślę, że mogę nie odnaleźć się tam wędkarze, którzy preferują dalekie wywózki na 300-500m, wielkie fale i ogromne głębokości – ta woda ma swój urok i stanowi swoistego rodzaju oazę dla ryb i wędkarza. Na pewno jest to doskonały wybór dla wędkujących rodzin, kobiet, rodzin z dziećmi, lub osób lubiących porządek i wygody, gdyż domki są naprawdę na wysokim poziomie.
Zapraszam wszystkich na stronę bookingfish.eu!